A A A

A JA MAM PSA

- Gdzie ta mała się podziała?
- Woła tata.
-Co ta mała zmalowała?
- Mówi brat.
Ciągle tylko: -Taka mała,
taka mała,
Krasnoludek, okruszyna,
Pchełka, skrzat!

	A ja mam psa,
	A ja mam psa,
	Przyniosłam go z podwórza.
	A ja mam psa,
	Małego psa,
	Dla niego jestem duża.
	Malutki jest i biedny jest,
	Bo wcale nie miał domu.
	- Tatusiu, spójrz, ten pies już wie,
	Że duża chce mu pomóc!
	Bo ja mam psa
	Bo ja mam psa,
	Przyniosłam go z podwórza.
	Bo ja mam psa,
	Małego psa,
	Dla niego jestem duża!

- Przy tej dużej to nie zginę
- Myśli piesek.
- Duża wzięła mnie do domu,
Dała jeść.
I wykąpie mnie ta duża,
I uczesze.
Z taką dużą to na świecie
Dobrze jest!

	Bo ja mam psa,
	A pies ma mnie
	I wie, że już nie zginie.
	Więc cieszy się,
	Że znalazł dom
	I dużych ma w rodzinie.
	Pomogłam mu i on mi też
	Troszeczkę w życiu pomógł.
	Bo kto tu jest, no kto tu jest
	Najmniejszy teraz w domu?
	Bo ja mam psa,
	Bo ja mam psa,
	Przyniosłam go z podwórza.
	Bo ja mam psa,
	Małego psa,
	Dla niego jestem duża!



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com