A A A

ANDZIA

Stoi Andzia w ogrodzie
Po kolana we wodzie,
W koszuli, bez majtek.

Chłopcy się tam zebrali
I na Andzie wołali,
W koszuli, bez majtek

Andziu, Andziu, kochana
Chodźże z nami do siana,
W koszuli, bez majtek.

Cóż ja bym tam robiła
Mama by mnie biła,
W koszuli, bez majtek.

A ty mamie tak powiedz
Że ty idziesz na spowiedź
W koszuli, bez majtek.

To się mama ucieszy
Że jej córka nie grzeszy,
W koszuli, bez majtek.

Ale Andzia zgrzeszyła
Z chłopcami się bawiła
W koszuli, bez majtek.

Nie minęło 3 lata
Syn się pyta kaj tata
W koszuli, bez majtek.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com