Słowa i muzyka: P. Orkisz
Usiedliśmy zasmuceni w kącie szopy,
Bo na zewnątrz deszcz jak kasza mży,
Wtem w oddali słyszę wesoły śmiech chłopaków,
Oni szli, nie narzekali tak jak my.
Choćby cały tydzień lało,
Kiedyś - przecież wyjdzie słońce.
Choćby cały tydzień lało,
Wyruszamy w rejs
Choćby cały tydzień lało,
My przejdziemy rajd do końca
Choćby cały tydzień lało,
Fajno jest.
Choćby cały tydzień lało,
Choćbyś ciuchy swe przemoczył
Choćby cały tydzień lało,
Wkrótce znów wysuszysz je
Choćby cały tydzień lało,
Ty z dziewczyną w dal podążysz
Choćby cały tydzień lało,
Fajno jest.
Pomyśl, czy warto pod okapem,
Gdzie kapuśniak, choćby nawet grad.
Życie mija, czasu mało masz w plecaku,
Ruszaj z nami i zaśpiewaj tak.
Choćby cały tydzień lało...
A najlepiej jeśli z peleryny
Możesz zrobić własny, szczelny dach
Na drogę weź w manierkę całus od dziewczyny,
Czy naprawdę warto w miejscu stać?
Choćby cały tydzień lało...