A A A

CHRYZANTEMY ZŁOCISTE

A ja już w miłość nie wierzę
Bo miłość to dzikie zwierzę,
Ona ci wszystko zabierze
Zostawi smutek i żal.

	Chryzantemy złociste w kryształowym wazonie,
	Stoją na fortepianie kojąc smutek i żal.
	Poprzez bzy srebrnolistne do nich wyciągam dłonie,
	Szepcząc wciąż jedno zdanie - czemu odeszła stąd.

A przez to, że ją kochałem
Przez to bandytą się stałem,
W grono przestępców się wdałem
A teraz nie chce mnie znać.

	Chryzantemy złociste w kryształowym wazonie...

Potem przyleciał za kraty
Mały gołąbek skrzydlaty,
Spojrzał na nędzne me szaty
I odleciał w siną dal.

	Chryzantemy złociste w kryształowym wazonie...



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com