Czerwone jagody
Padają do wody,
Powiadają ludzie,
Że nie mam urody.
Choć urody nie mam,
Ale dobre serce,
Za pana nie pójdę,
Byle kogo nie chcę.
Za pana nie pójdę,
Sama się szanuję.
Niechże mnie byle kto
W rączkę nie całuje.
Raz mi matuś rzekła:
Córuś moja droga,
Przecież masz majątek,
Na co Ci uroda ?
Majątku nie mają,
Lecz mają urodę,
Tam się chłopcy schodzą,
Jak po żywą wodę.
Mamusiu, tatusiu,
Jam córeczka Wasza,
Kupcie mi korale
Do samego pasa.
Do samego pasa,
Do samiutkiej ziemi,
Jam córeczka Wasza
Tylko do jesieni.
Stworzył pan bóg raka,
Żeby tyłem chodził
Stworzył i chłopaka,
Żeby panny zwodził.
Stworzył i kukułkę,
Żeby nam kukała,
Stworzył i dziewczynę,
By się z chłopców śmiała.