Słowa: M. Souczek, muzyka: R. Pomorski
Dolino, dolino szeroka,
Jak hamak rozpięta wśród szczytów,
Biała kamieni twych bielą,
Błękitna odbiciem błękitów.
Dolino, dolino szeroka,
Jak dłoń przyjaciela otwarta,
Jak mgiełka zadumy w mych oczach,
Jak uśmiech zastygły na wargach.
Z naszych murów kamienic
Ukrytych wśród ulic miasta,
Do ciebie dolino szeroka
Ogromna tęsknota wyrasta.
Wiatr halny, co zrywa się w turni
Ku tobie już spływa łaskawiej
I księżyc święcący tu nocą
Tak długo przegląda się w stawie.
A mgły ociężałe i szare,
Rozpięte nad szczytów koroną,
Ku tobie dolino szeroka
Cieniutko spływają zasłony.
Z naszych murów kamienic...