Słowa i muzyka: J. Kochanowski
Gdy rzeka stanie na mej drodze,
To rzekę przejdę w bród.
Choć drugi brzeg daleko,
Ja wnet tam stanę.
Dopomóż rzeko,
Wynagródź rzeko za mój trud.
Gdy kamień stanie na mej drodze,
Z kamieniem zmierzę się.
I będę jak on twardy,
Już się nie cofnę.
Nie zegnę karku,
Choć przegrać mogę, dobrze wiem.
A gdy przyjaciół spotkam w drodze,
To rękę podam im.
Wyciągnę dłoń do zgody
Z kawałkiem chleba.
Kwaterką wody
Ugoszczę wszystkich w domu mym.
Gdy śmierć napotkam na mej drodze
Zawołam: jak się masz?
I pójdę z nią pod rękę
Hej, śmierci prowadź,
Do nieba prowadź,
Chyba, że lepsze miejsce znasz.