A A A

GŁOS Z ODDALI

Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski

Głos pośrodku nocy
Głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał jakby kroczył
Głos jakby się ktoś z miłości żalił
Głos pośrodku nocy
Głos w tysięcznym głosów tłumie
Bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy
Chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty
Że się od niego świat zapala
I na kościółku śnieżnobiałym bije dzwon
To jest melodia
Z mojej matki stron
To jest melodia
Z jej rodzinnych stron
I nagle widzę ich jak płyną przez powietrze
Kobiety w czerni niosą chleby i owoce
Młode dziewczyny pachną jaśminowym deszczem
A chłopcy modlą się o jak najdłuższe noce
Żywiczne wino nagle spada jak ulewa
I wiem, że kocham ten korowód bliskich ludzi
I język, w którym od dzieciństwa mogłam śpiewać
Więc śpiewam z nimi i własny śpiew mnie budzi



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com