Gorzołeczko, siostro moja,
Nie piłem cię jak od wczoraj.
Miołem przecie wczoraj kaca,
Dziś się z tobą zaś kamratam.
Kieliszeczku mój kochany,
Przewracołeś chłopy, pany.
Przewracołeś i mnie nieroz,
Kieliszeczku jo cię teraz.
Gorzałeczko ukochana,
Co z żebraka robisz pana,
Co byś ludzi nie gubiła,
Pić cię muszę, moja miła.
Gdybyś nie był orzydlokiem,
Miołbyś domek nad potokiem,
Jod byś flaczki z czornom kawą,
A dziś musisz spać pod ławą.
Gorzałeczko, ty skurcyjo,
Biedny jest, kto ciebie pijo.
Byś nie stoła mi na zdradzie,
W brzuch cię wleję, wstrętny gadzie.
Gorzałeczko, żytko moje,
Co jest twoje, to jest moje.
Choćbyś coraz droższa była,
Pić de będę moja miła.