A A A

JECHAŁ  JAŚ  NA  ŁOWY  PRZEZ  LAS  KALINOWY

Jechał Jaś na łowy przez las kalinowy
I nadybał piękne Kasie, zbirała jagody.
Zbiraj Kasiu, zbiraj, nie masz się co śpieszyć,
Oj, powróce ja do Ciebie, będziemy się cieszyć.
Kasia mądra była, w kalinie się skryła
I tem liściem kalinowym główeńke nakryła.
Mam Ci ja, mam Ci ja ostre siekiereczki,
Oj , podetno, pościnajo drobne kalineczki.
Udam ja się udam w siwego gołębia,
Oj, polece ja do cienia wysokiego dębia.
Mam Ci ja, mam Ci ja chyżeńkie jastrzębie,
Oj, dopadno, oj pochwyco siweńkie gołębie.
Udam ja się udam w srebrzysto rybeńke,
Będę pływać i gruntować te bystre wodeńke.
Mam Ci ja, mam Ci ja jedwabne siateczki,
Oj, zgruntujo, oj, wyłowio srebrzyste rybeczki.
Udam ja się udam w gwiazdeczke świecące,
Na niebiosach stane między gwiazdy gorejące.
Ja pięknie poprosze wszechmocnego Boga,
Oj, spuści mi na rączeńke te gwiazdeczke z nieba.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com