Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski
Wczoraj mi wręczył kolczyk złoty
I długo trzymał mnie. za rękę
I pomyślałam że zaloty
Takie niewinne są i piękne
Lecz uczyć mi się nagle nie chce
I coś w spojrzeniu się zmieniło
I jakoś dziwnie bije serce
Więc może tak wygląda miłość?
W zaczarowaniu bardzo trudno dojść do siebie
Jakby przeczytał ktoś po chińsku piękny wiersz
I tylu rzeczy jeszcze nie wiem
I tylu rzeczy jeszcze nie wiem
Jeśli cię córko to pociesza to ja też
Jeśli cię córko to pociesza to ja też
Wczoraj dostałam kolczyk złoty,
I unikałam pocałunków
Bo pocałunek to jest motyl
Nie zna przyczyny ni kierunku
Lecz jeśli wpadnie się na amen
I człowiek gotów duszę sprzedać
To wciąż nie wiemy co jest grane
I jakże cudna ta niewiedza
W zaczarowaniu bardzo trudno dojść do siebie...