A A A

KOLOROWE JARMARKI (wersja 2)

Słowa: jedna część R. Ulicki, druga część autor nieznany,
Muzyka: J. Laskowski

Kiedy patrzę hen za siebie,
W tamte lata co minęły,
Kiedy myślę, co przegrałem,
Ile diabli wzięli,
Co straciłem z własnej woli,
Ile przeciw sobie,
Co wyliczę, to wyliczę,
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal...

	Kolorowych jarmarków,
	Blaszanych zegarków,
	Pierzastych kogucików,
	Baloników na druciku,
	Motyli drewnianych,
	Koników bujanych,
	Cukrowej waty
	I z piernika chaty.

Tyle spraw już mam za sobą,
Coraz bliżej jesień płowa,
Już tak wiele przeszło obok,
Już jest co żałować.
Małym rzeczom zostaniemy,
W pamiętaniu wierni.
Zamiast serca noszę chyba
Odpustowy piernik,
Bo najbardziej mi żal...

	Kolorowych jarmarków,...

Kiedy patrzę hen za siebie,
W tamte lata co minęły,
Kiedy myślę co straciłem,
A co diabli wzięli.
Co straciłem z własnej woli,
A co przeciw sobie,
Co wyliczę, to wyliczę,
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal...

	Kolorowych jarmarków,...

Kiedy patrzę hen za siebie,
W tamte lata co minęły,
Kiedy myślę, co przepiłem,
Co koledzy wzięli.
Co straciłem na dziewczyny,
Co przegrałem w konie,
Co wyliczę, to wyliczę,
Ale zawsze wtedy powiem,
Że najbardziej mi żal...

	Kolorowych jarmarków,
	Kradzionych zegarków,
	Wieczornych balecików,
	Skurczybyków na druciku
	Modeli nadzianych,
	Panienek nieznanych
	Na fiata raty
	I wolnej chaty.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com