A A A

OCEAN

Oceanie sinowłosy białe statki ku mnie wyślij
Dwa kamyki moje myśli na otwartych dłoniach niosę
Daj mi miejsce w głębi morza
Szczyptę lądu, szczyptę skały
Tu zbuduję zamek biały,
Tutaj gniazdo swe założę

Gdzieś daleko w stu stolicach żyją ludzie biją w dzwony
Niezliczone bataliony przyczajone na granicach
Marszałkowie szklanoocy palą owce i dziewczęta
Kto o kwiatach dziś pamięta, Szumią giełdy w głębi nocy
W głębi moraz zabłąkany nie chcę nic o ludziach słyszeć
Biały kolor, kolor ciszy w moim zamku białe ściany

W moim zamku gdzieś w ogrodzie będę czytał wschodnie baśnie
Zanim słońce w morzu zgaśnie, żeby z morza powstać znowu
A gdy ludzie wypełnieni nienawiścią w jednej chwili
Zniszczą wszystko co stworzyli wielkim ogniem z wnętrza ziemi
Znikną lądy, zniknie morze, nie wie nikt co będzie potem
W białych światach ja zpowrotem w łonie matki się ułożę



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com