Słowa: J. Sobolewski, M. Grabowska, muzyka: J. Sobolewski
Błękitny czas, błękitny piękny czas
Wolności dzień już nadchodzi
Błękitny czas, błękitny piękny czas
Co nie ma ośmiu godzin
Jak dobra jest wędrować poprzez łany
Choć jeden trampek mam całkiem rozczłapany
Czerpać radość z wędrowania wprost z bezdroży
Jak dobrze w trawie się ułożyć
Złocisty czas, złocisty piękny czas
Ogromny ciepły jak słońce
Złocisty czas, złocisty piękny czas
Gdy można iść bez końca
Jak dobrze jest wędrować poprzez łany
Choć jeden trampek mam całkiem rozczłapany
Czerpać radość z wędrowania wprost z bezdroży
Jak dobrze w trawie się ułożyć
Zielony czas, zielony piękny czas
Szumiący miękko jak drzewa
Zielony czas, zielony piękny czas
Co przy ognisku śpiewa
Jak dobrze jest wędrować poprzez łany
Choć jeden trampek mam całkiem rozczłapany
Czerpać radość z wędrowania wprost z bezdroży
Jak dobrze w trawie się ułożyć
Jak dobrze jest wędrować poprzez łany
Choć jeden trampek mam całkiem rozczłapany
Czerpać radość z wędrowania wprost z bezdroży
Jak dobrze w trawie się ułożyć
Jak dobrze w trawie się ułożyć
Jak dobrze w trawie się ułożyć.