A A A

OJ KAROLU, CÓŻEŚ ZROBIŁ

Oj, Karoliu, cóżeś zrobił, ojojoj,
Żeś sobie rączki zakrwawił, Bożesz mój.
Zabiłem ja szynkarejke, ojojoj,
Swoje własne kóchanejke, ojojoj.
A w niedzielie zaraz rano, ojojoj,
Już Karolia, już zabrano, Bożesz mój.
Prówadzono go przez ulice, ojojoj,
Idzie za nim trzy dziewice, ojojoj.
Jedna mówi: To jest brat mój, ojojoj,
Druga mówi: Ón mnie wziąć miał, Bożesz mój.
Trzecia mówi: Serce moje, ojojoj,
Kóchaliśmy się óboje, ojojoj.
Prówadzono go w czyste polie, ojojoj,
Patrz, Karoliu, co tam stoi, Bożesz mój.
Stoi biała kamienica, ojojoj,
Przy niej wisi szubienica, ojojoj.
Gdybym wiedział, że to dlia mnie, ojojoj,
Kazałbym se ódmaliować, Bożesz mój.
Z jednej strony dóliarami, ojojoj,
Z drugiej strony dukatami, ojojoj.
Jak zagrali , zabębnili, ojojoj,
Już Karolia powiesili, Bożesz mój.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com