Pije Kuba do Jakuba,
Jakub do Michała,
Wiwat ty, wiwat ja,
Kompanija cała.
A kto nie wypije,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Póki nie wypije.
W dawnym stanie, choć w żupanie,
Szlachcic złoto dźwiga,
Dzisiaj wpięto, kuso, wcięto,
A w kieszeni figa,
Kto za modą żyje,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Niech modnie nie żyje.
Koroneczki, perełeczki,
Miała pani sama.
Dziś szynkarka i kucharka
Stroi się jak dama.
Kto nad stan swój żyje,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Niech nad stan nie żyje.
Indyk z sosem, zraz z bigosem,
Jadły dawniej pany
Dziś ślimaki i robaki
Jedzą jak bociany.
Kto żabami żyje,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu
Niech gadem nie żyje.
Tyś Polakiem i ja takim,
W tym jest nasza chwała,
Wiwat ty, wiwat ja,
Kompanija cała.
A kto nie wypije,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Niech po polsku żyje.
Pili nasi pradziadowie,
Każdy wypił czarę,
Jednak głowy nie tracili,
Bo pijali w miarę.
Kto nad miarę pije,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Niech po polsku żyje.
Pili nasi pradziadowie,
Nie byli pijacy,
Byli mężni, pracowici,
Bądźmy i my tacy.
A kto nie wypije,
Tego we dwa kije,
Łupu cupu, cupu łupu,
Niech po polsku żyje.