A A A

POLNA DZIEWANNA

W polnym maku, w ciszy ziarenku
Spotkałem ciebie moja piosenko,
Żyłaś samotnie jak ja, nie do pary
Zbyt długa ciszą, cisza bez miary.

	I zapachniało polną dziewanną,
	Gdy darowałem cię piosnko panno,
	A zabieliło się w leśnej brzezinie,
	Gdy cię nuciłem pewnej dziewczynie,
	I zapachniało polną dziewanną,
	Gdy darowałem cię piosnko panno,
	A zabieliło się w leśnej brzezinie,
	Gdy cię nuciłem pewnej dziewczynie,

Ty przyszłaś do mnie zieleni chwila,
Kruszyną słońca, lotem motylim,
Słodka poziomka rumianą,
Gdy całowałem dziewczynę w rano.

	I zapachniało polną dziewanną,...

I bezszelestnie szczęście odeszło
Z kroplami jesiennego deszczu,
Łąki jesienią pobrązowiały,
Umilkły struny mojej gitary.

	I zapachniało polną dziewanną,...



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com