A A A

POSZŁO TRZECH BRACI , POSZŁO TRZECH BRACI ZIELONEJ ŁĄCZKI KOSIĆ

Poszło trzech braci, poszło trzech braci zielonej łączki kosić,
Kazali sobie najmłodzszej siostrze śniadaneńko przynosić.
Najmłodsza siostra śniadanie niosła po kalinowym lesie,
Napotkało jo trzech kozaczeńków, ona śniadanie niesie.
Kozacy siedli, śniadanie zjedli, kazali trzymać konie,
Ona, nieboga, konie puściła, sama w dunaj skoczyła.
Dziewczyna płynie, wianeczek tonie, bystra woda go garnie.
Nie masz wianeczka, moja dzieweczka, utraciłaś go marnie.
Zasiałam rute, ruta nie zyszła w barwistym ogródeczku,
Z czego ja będę wianeczek wiła, Jasieńku-kochaneczku?
Trza ruty kupić, wianeczek uwić, w wianeczku się nachodzić,
Nachodziwszy się, nabujawszy się, na kołeczku powiesić.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com