Powiadają żem jest ładna
Nie jest mi to rzecz żadna
Że się co dzień o wschodzie
Myje rosą w ogrodzie
Chór: Że się co dzień o wschodzie
Myje rosą w ogrodzie
Po co rosą się obmywam
Kiedy jestem nie szczęśliwa
Bo wciąż nie ma takiego
Co bym poszła za niego
Chór: Bo wciąż nie ma takiego
Co bym poszła za niego
Co dzień u mnie są
Wypytują o mnie wciąż
Pod oknami orkiestra mi gra
Ja nie mówię nie,
Chór: Ja nie mówię tak,
Ale tego jednego mi brak
Powiadają ci sami,
Że się brzydzę chłopcami
Broń mnie boże od tego
Bym nie miała którego
Chór: Broń mnie boże od tego
Bym nie miała którego
Tylko nie chce pijaka
Ni jakiegoś hulaka
Pijak wszystko roztrwoni
Hultaj po świecie goni
Chór: Pijak wszystko roztrwoni
Hultaj po świecie goni
Co dzień u mnie są
Wypytują o mnie wciąż
Pod oknami orkiestra mi gra
Ja nie mówię nie,
Chór: Ja nie mówię tak,
Ale tego jednego mi brak
Tylko żądam trzeźwego
Synka pracowitego
Co go ujrzę w ni dziele
Na nieszporach w kościele
Chór: Co go ujrzę w ni dziele
Na nieszporach w kościele
Jak takiego dostane
Żonką jego zostanę
Będę kochać nad życie
Wszyscy ludzie ujrzycie
Chór: Będę kochać nad życie
Wszyscy ludzie ujrzycie
Co dzień u mnie są
Wypytują o mnie wciąż
Pod oknami orkiestra mi gra
Ja nie mówię nie,
Chór: Ja nie mówię tak,
Ale tego jednego mi brak
Co dzień u mnie są
Wypytują o mnie wciąż
Pod oknami orkiestra mi gra
Ja nie mówię nie,
Chór: Ja nie mówię tak,
Ale tego jednego mi brak