A A A

STOI LIPEŃKA POŚRÓD POLEŃKA , LISTECZKI OPUŚCIŁA

Stoi lipeńka pośród poleńka, listeczki opuściła,
Pod nio dziewczyna, pod nio jedyna, wianeczek utraciła.
Poczkaj, lipeńka, poczkaj, zielona, choćby do samej zimy,
Przyjedzie Jasio, zapłaci wianek, z dalekiej Ukrainy.
Oj, ojże, ojże, mój mocny Boże, co ja se narobiłam:
Wszystkie sokoły poprzebierałam, oj, sowie się dostałam.
Oj, a ta sowa siedzi u stoła, oduła się jak pudło,
Ani pogadać, ni pożartować, za drugiego wyjść trudno.
Porównaj Boże, góry z dołami, by były równiusieńko;
Przyprowadż Boże, kochanie moje w niedziele raniusieńko.
Oj, u czosneńka siwo głoweńka a szczypiórek zielony;
Nawrócił konia, konia wronego, Jasieńko oddalony.
O mój Jasieńku, o mój kochany, da, stała mi się szkoda:
Wiłam z ruteńki pare wianeńki, porwała mi je woda.
Moja dziewczyno, moja jedyna, nie frasujże się o nie,
Mam ci ja pare białych łabędzi, popłyno one po nie.
Płyno łabędzie, płyno bieleńkie, po bysteńkim dunaju,
Oj, nie frasuj się, dziewczyno moja, nawróco wianki naju.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com