Niewiele ja mam pieniędzy
Niewiele mogę ci dać
Ale na wódce oszczędzę
I dam ci na co mnie stać
Użyję mego murarza
Trzynaście cegieł ja mam
I gdy okazja się zdarzy
Domek zbuduję ci sam
Z trzynastu cegieł
Z cegieł trzynastu
Mały jak serce twe
Duży jak miasto
Domek ode mnie
Dostaniesz ty, ach! Ty
A wokół domku
Zakwitną bzy.
Aż przyjdzie fatalna chwila
Aż przyjdzie fatalny czas
Dnia trzynastego choć żal nam, żal
Trzynastka rozłączy nas
I nie pomogą wybiegi
Płacz, lamenty i łzy
Dnia trzynastego choć żal nam, żal
Sama zostaniesz już ty
I drzew trzynaście
Posadzę wokół
I gwiazd trzynaście
Błyśnie w obłoku
I będę kochał
Trzynaście dni, ach dni
Trzynaście nocy
Daruję ci.