A A A

W KARKONOSZE

Słowa i muzyka: Jerzy Maciejewski

Czy pogoda, czy pada,
Nasza mała gromada
Idzie raźno na kamienny szlak,
Skąd zew wichru nas doszedł
Poprzez las w Karkonosze,
Chociaż pieszo, lecz chyżo jak ptak.
Skąd zew wichru nas doszedł
Poprzez las w Karkonosze,
Chociaż pieszo, lecz chyżo jak ptak.

A gdy chciałbyś iść z nami,
Powędrować szczytami
I posłuchać, jak w świerkach wiatr gra,
Zostaw w domu bambosze,
Bo masz iść w Karkonosze
I to ujrzeć, coś widział w swych snach.
Zostaw w domu bambosze,
Bo masz iść w Karkonosze
I to ujrzeć, coś widział w swych snach.

Pod swe stopy ściel chmury,
Okiem uderz w lazury,
Abyś poczuł, żeś górski wziął szczyt.
I rzuć okiem w doliny,
Ponad kosodrzewiny
I przeżywaj czarowny ten mit.
I rzuć okiem w doliny,
Ponad kosodrzewiny
I przeżywaj czarowny ten mit.

O tych górach, co drzemią
Między niebem a ziemią,
Spojrzyj, pomyśl, a powiesz dziś tak:
?Chociaż deszczem się zroszę,
pójdę hen, w Karkonosze,
poprzez lasy, na kamienny szlak.
?Chociaż deszczem się zroszę,
pójdę hen, w Karkonosze,
poprzez lasy, na kamienny szlak.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com