A A A

WIELKA WODA

Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski

I popłynęła nagle, wielka ciemna woda.
Jakby ktoś winy nasze spłukać chciał do cna.
Po wsiach i miastach, parkach i ogrodach.
Niczym kosmiczna wielka łza.

A przecież mówią, że gdy lato, to pogoda.
Pęcznieją sady i żywicą pachnie las.
A popłynęła nagle wielka ciemna woda.
I stał zegar, ruszył czas.

	Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
	Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.

I popłynęła nagle, wielka ciemna woda.
Jakby ktoś winy nagle spłukać chciał do cna.
Po wsiach i miastach, parkach i ogrodach.
Niby kosmiczna wilka łza.

I chociaż ponoć już o gwiazdach wszystko wiemy.
I coraz dalej wybiegamy w swoich snach.
To tak naprawdę, wcale nie umiemy.
Odpędzić chmury co nadciąga nad nasz dach.

	Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
	Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.

	Dlaczego my, dlaczego tutaj, czemu tak.
	Pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.
	A odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak.
	Bo to jest wielka tajemnica rzeki.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com