Słowa i muzyka: M. Probola
Zakochani w bieszczadzkiej ziemi,
Zapatrzeni w góry i lasy,
Przy ognisku wśród ciepłych płomieni
Przysiadamy i gawędzimy czasem.
O tym, jak szumi sosna na wiosnę,
Stary buk z młodą jodłą flirtuje,
Jak nad górami mgła się unosi,
Piękno szczytów i wzniesień wskazuje.
Każdy ma jakieś miejsce na ziemi,
Do którego sercem powraca.
My w Bieszczadach razem żyjemy,
Tu nasz dom, nasze życie i praca.
Wędrujemy z piosenką przez życie,
Poznajemy nieznane nam szlaki.
Przed wieczorem, na południe o świcie
Góry dają nam znajome znaki.
Jak zwyciężyć zły los w smutnych chwilach,
W którą stronę do kogo się zwrócić.
Jak z otwartym sercem do ludzi
Iść pocieszyć, nikogo nie smucić.
Gdy poczujesz, że nic nie wychodzi,
Z kłopotami nie dajesz już rady,
Zabierz plecak, chodź prosto na dworzec
I po radę ruszaj w Bieszczady.