A A A

Z TAMTEJ STRONY JEZIORECZKA UŁANI JADĄ

Z tamtej strony jezioreczka ułani jadą.
Hej, hej, mocny Boże, ułani jadą.
Jeden mówi do drugiego:Wianeczek płynie.
Hej, hej, mocny Boże, wianeczek płynie.
Drugi mówi do trzeciego:Dziewczyna tonie.
Hej, hej, mocny Boże, dziewczyna tonie.
Czwarty mówi do piątego:Poskocze po nie.
Hej, hej, mocny Boże, poskocze po nie.
Jak poskoczył, suknie zmoczył i sam utonął.
Hej, hej , mocny Boże i sam utonął.
Nie powiadaj koniu-błoniu, żem ja utonął.
Hej, hej, mocny Boże, żem ja utonął.
Tylko powiedz, koniu-błoniu, żem się ożenił.
Hej, hej, mocny Boże, zem się ożenił.
Jaka była panna młoda?-W dunaju woda.
Hej, hej, mocny Boże, w dunaju woda.
Jakie były ci drużbowie?-W wodzie krzaczkowie.
Hej, hej, mocny Boże, w wodzie krzaczkowie.
Jakie były ci drużeczki?-W wodzie kwiateczki.
Hej, hej, mocny Boże, w wodzie kwiateczki.
Jakie były ci muzyki?-W wodzie patyki.
Hej, hej, mocny Boże, w wodzie patyki.



 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com