Którą porę roku najbardziej lubisz w górach?

A A A

Przewodnickie pogadanki


Wielka Sobota
      Przysłowie ludowe mówi: "Jeszcze jedna nocka, a będzie Wielkanocka". w przeddzień Wielkanocy od dawna znany i praktykowany jest zwyczaj święcenia: wody, ognia i potraw spożywanych podczas świąt. Kult wody jako źródła życia niezbędnej do wegetacji i urodzaju razem z oczyszczającym i odstraszającym złe moce ogniem wyrósł z podłoża pogańskiego. Kościół włączając stare obrzędy do swej liturgii uzupełnił je treściami religijnymi.
      Podczas nabożeństwa wielkosobotniego kapłan święci wodę, którą ludzie zabierają do domu. Lud górnośląski wierzył w magiczne i  lecznicze właściwości wody, która po dzień dzisiejszy ma szerokie zastosowanie. w Wielką Sobotę święcono potrawy, a w czasie świąt Wielkanocnych pomieszczenia domowe, obejścia a nawet pola. Ze względu na cudowne właściwości i moc odpędzania zła używana jest przy narodzinach i śmierci. w uprzemysłowionej części Górnego Śląska napełniano nią domowe kropielniczki a wychodzący do pracy żegnali się święconą wodą.
Na Śląsku Cieszyńskim wody takiej używano do chrztu dzieci będących w łonie matki, słabych niemowląt i do kropienia umierających. Święconej wody używano także do kropienia świeżo wylęgłych piskląt oraz krów i gęsi przed pierwszym wypasem, aby mleko było dobre i dobrze się tuczyły.
      Drugim obrzędem było święcenie ognia. Dawniej wielkosobotnie nabożeństwo rozpoczynane było od rozpalenia i poświęcenia ognia przed kościołem lub przykościelnym cmentarzu. Od poświęconego ognia kapłan odpalał świece paschalną, od której osoby uczestniczące w nabożeństwie odpalali świece przyniesione z domów. Świeca taka zapalona w domu podczas burzy miała zabezpieczyć dom przed piorunami i w chwili śmierci pomóc konającemu. Na całym obszarze Górnego i Cieszyńskiego Śląska do poświęconego ogniska wierni wkładali drewienka, które po opaleniu zabierali do swoich domów. Następnie robili z nich krzyżyki, które po nieszporach w pierwszy dzień wielkanocny umieszczali na drzwiach mieszkania i wszystkich pomieszczeń, w których mieszkał inwentarz, miało to chronić przed złymi mocami. Wtykali za krokwie na strychy, aby uchronić budynki przed piorunami i na pola zapewniając sobie urodzaj chroniąc przed gradobiciem.
      Trzecim bardzo popularnym obrzędem było i jest po dzień dzisiejszy święcenie potraw tzw. święconka. Zwyczaj święcenia pokarmów przywędrował z zachodu Europy około XII wieku. Początkowo pokarmy święcono w domach. Należało poświęcić to wszystko, co miało zostać spożyte podczas śniadania jak i przez całe święta wielkanocne. Przygotowywano ogromne kosze z jedzeniem przez to ze względu na swą wagę noszone były przez dwie osoby. Pokarmy święcono na powietrzu, pod krzyżami lub na placach. w końcu XVIII wieku święcenie przeniosło się do świątyń i tak jest do dziś. Podstawowa zawartość koszy zawsze była taka sama:
- dwa bochenki pszennego chleba ze znakami krzyża - pierwszy, najważniejszy pokarm człowieka, owoc ciężkiej pracy, darzona szacunkiem podstawa pożywienia; symbol Ciała Chrystusa,
- jajka - symbol życia, płodności, miłości, symbolizuje nowe życie, które obiecuje Chrystus,
- sól - przyprawa poprawiająca smak potraw, chroni od zepsucia i złymi mocami,
- chrzan - smak ma przypominać mękę Pańską,
- kiełbasa - przysmak, dawniej rzadko jadany, jest znakiem "tego, co najlepsze", znakiem szacunku dla wielkanocnego śniadania,
- baranek - symbol Chrystusa, Baranka Bożego, który ocali tych, którzy w Niego wierzą.

Autor:Marek Seńczyszyn
 
Dodaj link do:www.digg.comwww.del.icio.uswww.wykop.plwww.dodajdo.com

Komentarze

Jadwiga Rodowicz

2014-08-23 18:11

Super dziękuję za cenne informacje o Marzannie, Dziewannie i Gaiku Maiku