Słowa: Jarosław Darul
Raz szliśmy razem do Frisco Bay. A-io!...
- I pociągnij ją!
A sztorm nas złapał tak jak ten. A-io!...
- I pociągnij ją!
Przez pięć dni z nami bawił się. A-io!...
- I pociągnij ją!
Aż stary ship nie skończył na dnie. A-io!...
- I pociągnij ją!
Jim do lin nas gna, więc rwijmy razem,
Aż zaskrzypi w górze blok.
Wiatr zachodni w żagle dmie,
Ciągnij mocno i nie puszczaj jej.
- A-io! I pociągnij ją!
- A-io! I pociągnij ją!
- A-io! I pociągnij ją!
- A-io! I pociągnij ją!
A Sally dała mi com chciał,
O, każdy by ją chętnie brał!
Chcę rozkoszy znów poczuć smak,
Płyniemy tam, gdzie nie ma dnia.
Raz piękna panna z Dallerby,
Ech, numer taki wycięła mi,
Że, gdy tam pojawiam się,
Wszyscy z drwiną wytykają mnie.
Więc szarpnij w dół i jeszcze raz,
I nie przeklinaj w ten podły czas,
Bo w knajpie w porcie, gdy będziesz sam,
Wspomnisz gnoja, co do lin nas gnał.
Jim do lin nas gna, więc rwijmy razem...