JECHALI CYGANIE
Jechali cyganie Z jarmarku damoj da damoj I ostanowilis Pod jabłonkoj gustoj. Ech zaguliał, zagulaił, zaguliał Parień maładoj, maładoj W krasnoj rubaszonoczkie Charoszeńkiej takoj. Potierał on ulicu Potierał on dom swój radnoj Potierał on diewuszku W katoroj był wliublion. Ech zaguliał, zagulaił, zaguliał... Wot naszoł on ulicu Wot naszoł on dom swój radnoj Wot naszoł on diewuszku W katoroj był wliublion. Ech zaguliał, zagulaił, zaguliał...