Ledwie skowronki,
Srebrzyste dzwonki,
W lazurach nieba
Rozpoczęły gwar,
Już z kijem w dłoni
W świat przed się goni,
Gwiżdżąc wesoło,
Uśmiechnięty skaut.
Hej, ha! Świat przed sobą masz!
Raz, dwa trzy! Naprzód, skauci, marsz!
Hej, ha! Świat przed sobą masz!
Raz, dwa trzy! Naprzód, skauci, marsz!
Niechaj piecuchy
Gdzieś u poduchy
Leniwym, gnuśnym
Oddają się snom.
Skaut od świtania
Polem ugania,
Przestrzeń błękitna
Oto jego dom.
Hej, ha! Świat przed sobą masz...
Lśni złotem rzeka,
Las chłodny czeka,
Idzi ku nam zewsząd
Zapach świeżych łąk.
Idziem bez troski
Przez polskie wioski,
Wszędzie nas wita
Uścisk bratnich rak.
Hej, ha! Świat przed sobą masz...
Choć żmudna praca,
Choć trosk bez liku,
Młodzież skautowa
W górę niesie skroń.
W obozie, w szkole,
W głodzie, czy w chłodzie:
"Baczność" i "Czuwaj!"-
Przeciw smutkom broń.
Hej, ha! Świat przed sobą masz...