Słowa: K. Wierzyński, muzyka: J. Piastowska
Na kołku wszystko, przyjacielu, zawieś,
Puść kantem, w trąbę, rzuć w diabły, w kąt,
Lato musuje, już czas jechać na wieś
Bryczką w błękitny wiatr, daleko stąd.
Gościniec hula na prawo, na lewo,
Droga się toczy raz w przód, raz wstecz.
Słońce jest tłustą, olejną ulewą,
Po pas w niej zabrnąć, niesłychana rzecz.
O, ty swobodo bezbrzeżna, szeroka,
Rozpierająca pełnych piersi trzon,
Dziwie - porywie zdumionego oka,
Świecie otwarty z wszystkich czterech stron.