Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski
Na turkusowej polanie
Leżę obmywa mnie deszcz
Z nektaru zjadam śniadanie
Pszczoła układa mi wiersz
Dawno zgubiłam ubranie
Słońce ogrzewa mnie wciąż
W mieście zostało mieszkanie
Samochód szafa i mąż
Żadne świąteczne sprzątanie
Plama na stole czy kurz
Na turkusowej polanie
To nie dotyczy mnie już
Mam swoje myśli swoje pieśni swoje sny
Dokoła kwiaty wonne oraz bujne trawy
I tylko niebo widzi czasem maje łzy
I cztery wiatry przydzielone do obstawy
Na turkusowej polanie
Leżę obmywa mnie deszcz
Z nektaru zjadam śniadanie
Pszczoła układa mi wiersz
Na turkusowej polanie
Nie prześladuje mnie nikt
Księżyc postawił mi banię
I były tańce po świt
Niech tak na zawsze zostanie
I niechaj wiecznie już trwa
Na turkusowej polanie
Trawa i rosa i ja
I tylko wczoraj napisałam długi list
Bo chcę ministra od hektarów pięknie prosić
Niech urzędnikom wyda rozkaz który brzmi
Żeby polany turkusowej mi nie kosić.