Słowa: W. Jarocinski, muzyka: J. Brodski
Tylko popiół wie co to do cna się wypalić
Ja powiem krótkowzrocznie spoglądając w przyszłość
Nie wszystko da się unieść wiatrowi fali
A szeroki gest miotły też jeszcze nie wszystko
Będziemy zmiętym petem wyplutym na ziemi
W kącie pod ławką tam gdzie nie dociera słońce
W objęciach błota licząc dni aż zbutwiejemy
W próchnicę osad warstwą kulturalną w końcu
Na widok brudnej szczotki archeolog mdłości dostanie
Aż zdobędzie tym odkryciem sławę
Jak szczątki namiętności warianty odwróconych piramid
Łapiąc się za brzuch parsknie ścierwo i wzniesię w górę
Dalszy od nas niż ptak (3X) co pod stopą chrzęści
Ponieważ ścierwo to jest wolność od komórek i wolność od całości
Apoteoza części