Muzyka: D.Tiomkin
Opowiem wszystko tak, jak było
Miał stu przyjaciół powiem wam
I miał dziewczynę bardzo miłą
I co miał z tego, i co miał z tego,
Gdy przyszła bieda został sam.
Wio koniu, wio koniu pędź przed siebie
Wio koniu, wio konu, wstyd powiedzieć
Tylu przyjaciół człowiek ma, lecz w biedzie, w biedzie
Lecz w biedzie człek jest zawsze sam.
I przyszła banda, szli szeregiem
Pukawki grzmiały z dachów, bram
Strzelali w czterech do jednego
I choć miał szeryf, przyjaciół szczerych
Gdy przyszła bieda został sam.
Wio koniu, wio koniu pędź przed siebie...
I myśmy wtedy też tam byli
Widzieliśmy ten cały kram
Lecz żeśmy coltów nie dobyli
Więc co tu gadać, stąd ta ballada,
Że człek jest w biedzie zawsze sam.
Wio koniu, wio koniu pędź przed siebie...
Opowiedziałem tak, jak było
Ja wtedy także byłem tam
Lecz czy i wam się nie zdarzyło,
Że wasz przyjaciel, że wasz przyjaciel,
Gdy przyszła bieda został sam.
Wio koniu, wio koniu pędź przed siebie...