Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski
Letni wieczór nad ulicą już rozpięty
Siedzą ludzie dookoła szary dym
Ja za barem przepisowo uśmiechnięty
Na przeciwko ty sączyłaś jakiś płyn
W twoich oczach była wielka tajemnica
I nadzieja na szalone randez vous
A we włosach miałaś wpięte pół księżyca
I w ogóle cała byłaś jak ze snu
Hej ty w czarnej sukience
Jakim prawem chcesz zawładnąć moim sercem
Hej ty hej ty
Hej ty w czarnej sukience
Nie pozwałam tak spoglądać na mnie więcej
Przez łzy przez łzy
W moim mieście czarodziejskie są dziewczyny
Więc uważaj bo nie miną chwile dwie
A już wpadłeś jak oliwka do martini wytrawnego
Z kostką lodu gdzieś na dnie
Wtedy wszystko zawiruje przed oczami
I pomyślisz jedno życie mamy wszak
I tej właśnie aksamitnej jak aksamit
Powiesz zdanie które brzmi mniej więcej tak
Hej ty w czarnej sukience.....