Słowa i muzyka: Andrzej Sikorowski
Zawsze śpiewał po cichu bez złości
Chociaż czasy leciutkie nie byty
Bo w balladzie im więcej miłości więcej siły
Zawsze śpiewał po cichu bez złości
Chociaż statek już walił o dno
I dlatego na zawsze zagościł
W moim domu Pan Bułat 0.
To jest żal za Panem Bułatem
Czyli żal za minioną młodością
Kiedy jego marzenia skrzydlate
Pozwalały się łudzić wolnością
To jest żal za Bułatem 0.
Pierwszą wódką i pierwszą kobietą
Kiedy z trudem do przodu się szło
Ale czasem wierzono poetom
Dziś podoba się inna piosenka
Dzisiaj inne potrzeby są w tłumach
I dlatego fałszuje panienka
O koniku hop siup na biegunach
A ja zawsze już będę się spierał
Z wielkim Panem co twarzy ma sto
Że nam kogoś takiego zabiera
Jak Pan Bułat "Gospodin O"
To jest żal za Panem Bułatem...